Hello word ”hakerze”?!

Dziękuje Ci za to, że czytasz pierwszy wpis ekipy HEP na tym blogu. Nie będę za wiele się w nim rozpisywał, powiem tylko o tematyce strony. Ogólnie rzec biorąc będziemy poruszać na blogu szeroko pojęty temat bezpieczeństwa komputerowego. Jeśli często zadajesz sobie pytanie „Jak zostać hakerem?„, to myślę że ta strona będzie idealna dla Ciebie. Cała treść bloga jest publikowana w celach czysto edukacyjnych, pogłębianie wiedzy wzbogaca nas samych jak i nasze środowisko w którym przebywamy. Jeżeli słowo haker Cię fascynuje, to warto rozpocząć pogłębianie wiedzy od naszego bloga ;).

Może jeszcze jedno pytanie na koniec, czy ja uważam się za hakera? Oczywiście że nie. Po prostu interesuje mnie między innymi aspekt bezpieczeństwa i zachowania prywatności, a najłatwiej coś zrozumieć wgłębiając się w problem, w tym przypadku ciemnej strony mocy – hakerów. :). Na koniec zacytuje kanoniczny tekst, który każda osoba zainteresowana bezpieczeństwem komputerowym powinna znać.

MANIFEST HACKERA

Sumienie hackera
(autor: Mentor, 8 stycznia 1986)

Dzisiaj zatrzymano kolejnego, wszystkie gazety o tym trąbią:
"ARESZTOWANIE NASTOLATKA ZAMIESZANEGO W PRZESTĘPSTWA KOMPUTEROWE",
"HACKER PODEJRZANY O FAŁSZOWANIE DANYCH W SYSTEMACH BANKOWYCH",...

Cholerne dzieciaki. Wszystkie takie same.

Ty, dumny ze swego mózgu rodem z technologii lat pięćdziesiątych,
ze swoim bladym pojęciem o psychologii, czy spróbowałeś kiedyś
spojrzeć w oczy hackera -- i czy odważyłeś się zajrzeć głębiej?
Czy kiedykolwiek zastanowiłeś się nad jego motywami? Warunkami,
które go ukształtowały?

Jestem hackerem. Wejdź do mojego świata...

...który zaczyna się w szkole. Przewyższam większość dzieciaków
inteligencją, nudzą mnie bzdury, którymi nas karmią...

Parszywy leń. Jest taki sam, jak wszyscy inni.

Chodzę do szkoły średnej. Po piętnaście razy dziennie wyjaśniają
mi zasadę redukowania ułamków. Ale ja ją rozumiem! "Nie, proszę
pani, umiem policzyć to w pamięci, nie muszę wypisywć na tablicy
wszystkich etapów..."

Cholerny dzieciak, pewnie ściągnął to zadanie. Typowe.

Dzisiaj poznałem coś nowego -- odkryłem komputer.

Hej, to jest coś dla mnie! Robi to, co mu każę, a myli się tylko
w wyniku mojego błedu. Nie dlatego, że mnie nie lubi, lub że się
mnie boi... Albo myśli, że ze mnie taki mądrala...

Przeklęty szczeniak. Gdyby mu pozwolić, grałby na komputerze cały
dzień. Oni wszyscy jednakowi.

...i stało się! Linie telefoniczne otworzyły mi bramę do świata
upajającego jak heroina pulsująca w żyłach ćpuna! Elektronicznym
sygnałem przekraczam wrota szukając ucieczki od codzienności,
głupoty i niesprawiedliwości... i znajduję podobnych sobie.

"Tak! To tu! Tu jest moje miejsce!"

Znam tutaj wszystkich... nawet jeśli nigdy was nie spotkałem,
nie widziałem. Może więcej o sobie nie usłyszymy, ale znam was,
znam was wszystkich!

Cholerny dzieciak, znów blokuje telefon... wszyscy są tacy sami.

A żebyś wiedział, że owszem, tacy sami! W szkole wydzielano nam
papkę, gdy pragnęliśmy steku... a pozostawione przez Was ochłapy
były przeżute i bez smaku. Sadyści pastwili się nad nami, anemicy
ignorowali... Ci, którzy umieli dostrzec nasz zapał i chcieli
nas czegoś nauczyć byli nieliczni jak krople wody na pustyni.

To jest teraz nasz świat. Świat elektronów, przełączników, pięk-
na impulsu. Korzystamy z istniejących usług, które, gdyby nie zaś-
lepione mamoną indywidua, dostępne byłyby pół-darmo. A Wy nazywa-
cie nas przestępcami. Poznajemy -- a Wy mówicie o nas "przestępcy".

Pragniemy wiedzy -- ale dla Was jesteśmy przestępcami.

Istniejemy poza kolorem skóry, narodowością, czy religijnymi spo-
rami. A Wy nazywacie nas przestępcami. To Wy tworzycie bomby
atomowe, bogacicie się na wojnach, zabijacie i kradniecie usiłu-
jąc wmówić nam, że to dla naszego dobra. Ale to nas uważacie za
przestępców.

O tak, jestem przestępcą. Moją zbrodnią jest ciekawość. Moim prze-
stępstwem -- ocenianie innych na nie podstawie ich wyglądu, lecz
ich słów i przemyśleń. Najcięższym zaś przestępstwem jest bycie
mądrzejszym od Was -- a tego mi nigdy nie będziecie w stanie wyba-
czyć.

Jestem hackerem; oto mój Manifest. Możesz mnie powstrzymać, nigdy
jednak nie powstrzymasz nas wszystkich. Bo my wszyscy jesteśmy
tacy sami...

---

Tekst oryginalny: Copyright 1986 by Loyd Blankenship (mentor @ blankenship.com)
All rights reserved.
Tłumaczenie: CC-BY © 1999 by tsca @ sdf.lonestar.org

8 thoughts to “Hello word ”hakerze”?!”

  1. Czy Ty jestes normalny ? Haker cymbale nigdy nie prowadził bloga. I hakerze świat nie słyszał. Haker to ktos kto naprawi bledy polata dziury zabezpieczy np. strone nie robiac nic zlego i zniknie nie zauwazony nikomu o tym nie mowiac. Hakerem sie staniesz jesli inny prawdziwy haker tak Cie nazwie. Pomijam fakt ze w Polsce nie bylo nie ma i raczej nie bedzie hakerow. Sa Crackerzy albo dzieci skryptow. Polski underground nie istnieje a ludzie z devil teamu np czy innych grup dawno zmadrzeli. Wiec pierdol sie z tymi swoimi wypocinami i manifestem z lat 90

    1. Komentarz dodałeś do wpisu z 2013 roku… Polecam najpierw przyjrzeć się reszcie publikacji bo powielasz coś co wielokrotnie było powiedziane chociażby na LIVE na YouTube: https://haker.edu.pl/2016/03/14/jak-zostac-hakerem/. BTW: No widzisz, tak się składa że obecnie ja łatam dziury cały tydzień na etacie, nie muszę być niezauważonym i biorę za to hajs :-). Widać że jesteś nowym na blogu/YT bo byś wiedział, że nawet na temat implementacji FUD malware pisałem pracę dyplomową a haker.edu.pl nie jest jedynym moim projektem, który tworzyłem oddając wiedzę za darmo np ten kurs: https://www.youtube.com/watch?v=al9oFl5WP9A&list=PLe18tvImRSTRbffDg4wIGMy7KmMQ1QI45. 😉

      Co do tego, że w Polsce nie ma hakerów to najlepszym przykładem jest Joanna Rutkowska która ukończyła ten sam wydział co ja, ludzie z hackerspace Waraszawa lub wydziałowe koła naukowe takie jak Enigma ;-). I nie pieprz głupot, bo już nawet masz kierunki cyberbezpieczęństwo na AGH/PWR/WAT. Widać że nie pracowałeś nigdy w branży IT, bo ja takie miejskie legendy kiedy stajesz się hakerem słyszałem ponad 17 lat temu gdy dopiero rozpoczynałem przygodę z audytem bezpieczeństwa. Co do devilteamu nie skomentuje, bo ja pamiętam zarówno jak to forum powstawało, a nawet dużo wcześniejsze twory jak uw-team lub haker.com.pl, które było niegdyś największym polskim portalem z malware gdy Achilles był właścicielem. Nie potrzebnie odsprzedał je. Społeczność miała wielu deweloperów pasjonatów, którzy oddawali pewną wartość za darmo. Teraz większość z nich, których znam mają już dawno firmy. Śmiem twierdzić, że jesteś dużo młodszy niż ja skoro się powołałeś na DW :-).

  2. Skoro tak dużo wiesz to po nicku powinieneś mnie skojarzyć. Chylę czoła i zwracam honor. Poniósł mnie melanż widocznie pisząc komentarz do czrgos sprzed lat. Pzdr

  3. Trochę wiekowy, ale warty uwagi tekst, dzięki za ten wstęp, swoją przygodę dopiero zaczynam mając 26 lat, do wszystkiego trzeba dojrzeć, ja już wiem w jakim kierunku podążać, żałuję tylko, że dopiero teraz, ale każdy wiek jest dobry, pozdrawiam 😉

  4. Siema, bardzo doceniam to co robisz !
    Prowadzisz ciekawy blog, na którym większość rzeczy jest dobrze wytłumaczona, ale dla osób które mają wiedzę ogólną z branży IT czy są nawet po dobrym technikum Informatycznym, nie wszystkie skróty nazwy itp, są dla nich zrozumiałe. Wiadomo powinniśmy wszyscy sami szukać definicji i je zrozumieć, natomiast często odpowiednią definicje jest ciężko znaleźć bo takich jest wiele lub ich nie mam bo są to zwykłe nazwy, że tak się wyrażę ze „slangu informatycznego”, bądź po prostu osoba, która zna język angielski powinna sama bez problemu rozkodować daną komendę/polecenie/nazwę. Może to moje osobiste spostrzeżenie, natomiast czytając zawsze komentarze do danego poradnika często widzę podobne pytania, w których wielokrotnie coś tłumaczysz każdej osobie z osobna lub odsyłasz żeby ona sama poszukała pewnej informacji.
    Zauważyłem że od pewnego czasu nie wstawiasz postów, nie wiem czy to z braku czasu, jakiś problemów czy braku pomysłu na kolejny poradnik, w co wątpię ;). Natomiast myślę że wszystkim by pomogło gdybyś stworzył coś w rodzaju słownika informatycznego lub w każdym pości na końcu omawiał pewne frazy, niby dużo pracy dla jednej osoby o coś co można wyszperać w internecie, ale na pewno ułatwiło by stanowczo naukę wielu osobom :). Zdaje sobie sprawę że stworzyłeś forum, natomiast nie wszystko się tam znajdzie, a zapychać pytaniem o jedno słowo tam miejsce, gdzie zakładam, że zamiast uzyskać szybko odpowiedź to rozwinęłaby się tam dyskusja że ktoś jest leniem :O.
    Więc Jeśli nie będziesz miał nic innego do zrobienia to na pewno miło się przyjmie taka zakładka na stronie.

    Ps: Wiem że zrobiłeś już poradnik o wielu narzędziach do kali linuxa i nie tylko, ale fajnie jakbyś zrobił jeden wpis podsuwający każde narzędzie :D. Mam nadzieję że nie narobiłem wielu błędów :p

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *